Dziś jest międzynarodowy dzień Pizzy. Jako, że u mnie w domu bardzo często gości na stole pizza własnej roboty, to takiej okazji nie mogłam sobie odmówić.
Z racji tego, że jestem na diecie, postanowiłam zrobić zdrowszą wersję.
Muszę przyznać, że w smaku nie odbiegała od klasyku.
A o to taki efekt mi najbardziej chodziło.
Tak naprawdę pizza robiona w domu o wiele taniej wychodzi niż na mieście i możemy nałożyć sobie na nią co tylko chcemy!
Najpierw zaczniemy od listy składników:
Ciasto:
- mąka pszenna (1 średnia szklanka)
- mąka pełnoziarnista żytnia (1 średnia szklanka)
- drożdże
- łyżeczka cukru
- łyżka oliwy bądź oleju
- łyżeczka soli
- ser mozzarella light
- dodatki, które Wam odpowiadają (ja dałam salami, pomidory, oliwki, cebulę czerwoną )
- oregano
- bazylia
Sos pomidorowy:
- 3 pomidory
- 1 papryka
- 1/4 papryczki chili (zależy kto i ile lubi )
- 1 średnia cebula
- 1 ząbek czosnku
- sok z limonki
- sól
- pieprz
- przyprawy: (ja daje zioła prowansalskie itd i doprawiam do smaku)
Sos do podanej pizzy:
- jogurt naturalny gęsty
- szczypiorek
- ząbek czosnku
- sól
- pieprz
Ciasto: Zaczynamy naszą pracę od zrobienia zaczynu. 1/4 opakowania świeżych drożdży rozpuszczamy w ciepłej wodzie z 1 łyżeczką cukru. Czekamy aż się rozpuszczą ok 15 min.
Następnie mieszamy i przesiewamy przez sitko dwa rodzaje mąki. Do drożdzy dodajemy łyżkę oliwy i 1 łyżeczkę soli. Dokładnie mieszamy z mąką i wyrabiamy ciasto tak, żeby odchodziło od dłoni.
Wyrobione ciasto chowamy pod przykryciem aż wyrośnie ok godziny i delikatnie skrapiamy oliwą.
Sos pomidorowy: Nie ma nic bardziej smacznego od świeżo ugotowanego sosu pomidorowego.
Przeciery pomidorowe, których często sie dodaje do pizzy nie umywają się do mojej salsy.
Sos się robi niesamowicie łatwo i pasuje nie tylko do pizzy!
Gdy ciasto sobie spokojnie rośnie, to w między czasie można przyrządzić sos.
Pomidory parzymy we wrzątku i zdejmujemy z nich skórkę. Następnie kroimy w kawałki i wrzucamy do garnuszka. Paprykę również kroimy i dorzucamy do pomidorów.
Pokrojoną cebulę, chili i ząbek czosnku smażymy na patelni, gdy się zarumienią wrzucamy do pomidorów. Wyciskamy odrobinę soku z limonki i doprawiamy do smaku. Całość niech się dusi do zmiękczenia warzyw. Na koniec miksujemy wszystko za pomocą blendera.
Po wyrośnięciu ciasta należy rozwałkować je dłonią w taki kształt jaki Wam najbardziej odpowiada. Nakładamy sos, następnie ser, ulubione dodatki, posypujemy oregano i bazylią i wkładamy do pieca na ok 10-11 min na 250 stopni.
Jeśli lubicie sos czosnkowy to mam dla niego zdrową alternatywa, a mianowicie mieszacie wszystkie składniki, które podałam wyżej. Możemy wtedy do woli nakładać go na pizze do smaku.
Proste, prawda? ;)